NOCNA FOTOGRAFIA
Moja przygoda z nocną fotografią zaczęła się 15 lat temu w czasach szkolnych.
Aparat lustrzanka analogowa ZENIT produkcji ówczesnego ZSRR, znany chyba każdemu z epoki PRL-u był uznawany i z nostalgią czasem wspominany do dziś za bardzo dobry i w miarę dostępny sprzęt.
To z nim zaczęła się ta przygoda…
Za statyw zazwyczaj służyła ławka, jakiś murek, płotek lub kosz na śmieci w parku…
Podstawowe zasady tego typu fotografii są niemal identyczne co kiedyś z tym że dziś można się zaopatrzyć już w łatwiej dostępne akcesoria.
Dysponując sprzętem który posiada możliwość ręcznego (manualnego) regulowania czasu naświetlania matrycy , możemy powiedzieć że sprzęt już mamy odpowiedni do nocnych sesji.
Przede wszystkim warto zapoznać się z instrukcją producenta sprzętu w zrozumiały sposób, co bardzo ułatwi nam fotografowanie nocnych ekspozycji bez użycia lampy błyskowej.
Na wstępie chcę powiedzieć niewtajemniczonym, że wykonanie zdjęcia w niedoświetlonym (ciemnym) pomieszczeniu czy plenerze bez lampy nie trwa przez okres tylko słyszanego ”pstryk” lecz znacznie dłużej – mowa tutaj o czasie np. kilkadziesiąt sekund. Dlatego też niezbędny będzie statyw (murek czy ławka), coś na czym aparat będzie mógł w bezruchu naświetlać swoją matrycę w określonym odpowiednio długim czasie aby wykonać fotografię.
Niepożądanym skutkiem ewentualnych ruchów aparatu będzie rozmyte i być może nie ostre zdjęcie. Nie twierdze jednak że nie można się pokusić o eksperymenty z poruszeniem… – wręcz polecam.
Jednak nie odbiegając od tematu na początek proponuję jakiś eksponat emitujący światło np. latarnia przy ulicy.
W pierwszej kolejności proponuję ustawić czas naświetlania pomiędzy 25 a 29 sekund, oraz maksymalnie zamknąć przysłonę obiektywu co powinno zapewnić wyraźny efekt promieni od padającego światła, coś jak przy mocno zmrużonych oczach spoglądając na lampę.
Czułość ISO ustawiamy na 100 lub więcej w zależności od potrzeby. Włączmy jeżeli jest wyłączona redukcja szumu.
Ustawiamy odpowiednio ostrość - może być tryb automatyczny.
Robimy nasze „pstryk” co otworzy nam migawkę i samoczynnie zamknie po ustalonym przez nas czasie.
Podczas naświetlania możemy zwrócić uwagę na zwalniające nie rzadko samochody (kierowcy chyba myślą że to im robimy zdjęcie ;), jednak w nocy ciężko się dopatrzeć czy się uśmiechają :))). Na zdjęciu jedynie z ich samochodów pozostają efektowne „wstęgi” świateł reflektorów i tylnych lamp.
Myślę że opisane tu moje przykłady w jakimś stopniu pomogą otworzyć w Was własne inwencje twórcze i po kilku eksperymentach okażą się świetną zabawą i dadzą wiele radości z prac które uwiecznicie na bardzo długo, a każdy taki wieczorny spacer na przykład z bliską osobą niech zaowocuje spokojnym i zdrowym snem.
Dobranoc…
Midas2004 http://fotografiadlaamatorow.blogspot.com/
artykuł pochodzi ze strony http://www.wieszak.net/hobby-i-rozrywka/nocna-fotografia.html
Moja przygoda z nocną fotografią zaczęła się 15 lat temu w czasach szkolnych.
Aparat lustrzanka analogowa ZENIT produkcji ówczesnego ZSRR, znany chyba każdemu z epoki PRL-u był uznawany i z nostalgią czasem wspominany do dziś za bardzo dobry i w miarę dostępny sprzęt.
To z nim zaczęła się ta przygoda…
Za statyw zazwyczaj służyła ławka, jakiś murek, płotek lub kosz na śmieci w parku…
Podstawowe zasady tego typu fotografii są niemal identyczne co kiedyś z tym że dziś można się zaopatrzyć już w łatwiej dostępne akcesoria.
Dysponując sprzętem który posiada możliwość ręcznego (manualnego) regulowania czasu naświetlania matrycy , możemy powiedzieć że sprzęt już mamy odpowiedni do nocnych sesji.
Przede wszystkim warto zapoznać się z instrukcją producenta sprzętu w zrozumiały sposób, co bardzo ułatwi nam fotografowanie nocnych ekspozycji bez użycia lampy błyskowej.
Na wstępie chcę powiedzieć niewtajemniczonym, że wykonanie zdjęcia w niedoświetlonym (ciemnym) pomieszczeniu czy plenerze bez lampy nie trwa przez okres tylko słyszanego ”pstryk” lecz znacznie dłużej – mowa tutaj o czasie np. kilkadziesiąt sekund. Dlatego też niezbędny będzie statyw (murek czy ławka), coś na czym aparat będzie mógł w bezruchu naświetlać swoją matrycę w określonym odpowiednio długim czasie aby wykonać fotografię.
Niepożądanym skutkiem ewentualnych ruchów aparatu będzie rozmyte i być może nie ostre zdjęcie. Nie twierdze jednak że nie można się pokusić o eksperymenty z poruszeniem… – wręcz polecam.
Jednak nie odbiegając od tematu na początek proponuję jakiś eksponat emitujący światło np. latarnia przy ulicy.
W pierwszej kolejności proponuję ustawić czas naświetlania pomiędzy 25 a 29 sekund, oraz maksymalnie zamknąć przysłonę obiektywu co powinno zapewnić wyraźny efekt promieni od padającego światła, coś jak przy mocno zmrużonych oczach spoglądając na lampę.
Czułość ISO ustawiamy na 100 lub więcej w zależności od potrzeby. Włączmy jeżeli jest wyłączona redukcja szumu.
Ustawiamy odpowiednio ostrość - może być tryb automatyczny.
Robimy nasze „pstryk” co otworzy nam migawkę i samoczynnie zamknie po ustalonym przez nas czasie.
Podczas naświetlania możemy zwrócić uwagę na zwalniające nie rzadko samochody (kierowcy chyba myślą że to im robimy zdjęcie ;), jednak w nocy ciężko się dopatrzeć czy się uśmiechają :))). Na zdjęciu jedynie z ich samochodów pozostają efektowne „wstęgi” świateł reflektorów i tylnych lamp.
Myślę że opisane tu moje przykłady w jakimś stopniu pomogą otworzyć w Was własne inwencje twórcze i po kilku eksperymentach okażą się świetną zabawą i dadzą wiele radości z prac które uwiecznicie na bardzo długo, a każdy taki wieczorny spacer na przykład z bliską osobą niech zaowocuje spokojnym i zdrowym snem.
Dobranoc…
Midas2004 http://fotografiadlaamatorow.blogspot.com/
artykuł pochodzi ze strony http://www.wieszak.net/hobby-i-rozrywka/nocna-fotografia.html
Fotografia cyfrowa to powoli hobby praktycznie masowe, każdy z nas lubi sobie od czasu do czasu uwiecznić jakieś ciekawe zdarzenie ze swojego życia, a powszechna obecność aparatów cyfrowych w telefonach komórkowych i jak jako osobnych urządzeń sprawia, że chętnie korzystamy z tej możliwości. Czasami jednak zdarza nam się przypadkiem usunąć wykonane zdjęcie, warto zatem wiedzieć, jak postępować w przypadku, gdy wcale nie chcieliśmy kasować danego zdjęcia.
“Jeżeli nie jesteś zdolny widzieć więcej ponad to co widzialne, nie możesz zobaczyć niczego.” – Ruth Bernhard
Fotografia przyrodnicza, a w szczególności fotografowanie zwierząt w ich naturalnym środowisku nie należy do łatwych zadań. Jednak przy odrobinie zaangażowania i poświęcenia każdy ma szanse na wykonanie udanych zdjęć zwierząt lub roślin i uzyskanie przy tej okazji niemałej satysfakcji.
Ślub to jedno z ważniejszych wydarzeń w życiu każdego człowieka. Przychodzi bowiem taka chwila, że decydujemy się na spędzenie życia z jedną osobą bez względu na okoliczności. Z tego wyjątkowego dnia warto zachować pamiątki, które będą nas cieszyć przez długie lata.
Firmy świadczące usługę – zdjęcia na płótnie – oferują wydruk wybranych przez klientów zdjęć w eleganckiej, stylowej oprawie. Możemy w ten sposób wyeksponować nie tylko fotografie z ważnych uroczystości rodzinnych, typu: chrzciny, ślub, urodziny, Pierwsza Komunia Święta, ale także i te, które odzwierciedlają nasz charakter, osobowość, zainteresowania, marzenia, pasje.
Motywy, które pojawiają się najczęściej to krajobrazy, zabytki, samochody, samoloty, styl retro, owoce, zwierzęta, martwe natury, kwiaty, abstrakcje, ludzie, kolaże. Tematem zdjęcia na płótnie może być więc wszystko. Tylko od naszej pomysłowości zależy, jakie efekty stworzymy w naszych wnętrzach. Równie ważne, jak wybór zdjęcia, jest wybranie odpowiedniej firmy, która zrealizuje dla nas tego typu zlecenie.